Słucham : Indila - Touner Dans Le Vide
- I co dzwonili już? - zapytała po raz kolejny Monika
- Sprawdzę. Nie, nadal nic.
- A co jak coś im się stało?
- Przestań. Dadzą radę.
Monika nie odezwała się więcej. Szły w ciszy do domu Rudej. Przy drzwiach wejściowych do klatki, Kaja dostała eSMSa.
"Wszystko okej.
Wracamy do domu.
Jutro się widzimy na
treningu. Całuję,
Wojtek ;*"
Wracamy do domu.
Jutro się widzimy na
treningu. Całuję,
Wojtek ;*"
Weszły do mieszkania i usiadły na kanapie w pokoju.
- No widzisz? Mówiłam, że będzie dobrze. - powiedziała Kaja
- Cieszę się.
- Oglądamy jakiś film?
- Możemy. A co masz?
- Hm.. - podeszła do szuflady z książkami. - Kac Vegas, Seks w wielkim mieście albo Millerowie...
- Dawaj Millerów - zdecydowała Monika
Dziewczyny płakały ze śmiechu przez cały film. Potem poszły się umyć i zanim poszły spać, usiadły na łóżku Kai.
- I co myślisz o Maćku? - zapytała Ruda
- No miły jest i... - Monika usiadłszy po turecku, zaczęła się jąkać.
- Rozwiń...
- No co? No jest miły, koleżeński, ma poczucie humoru - wyliczała Monika, a Dąbrowska patrzyła się na nią z coraz większym politowaniem. - oj no dobra, przystojny też jest.
- No i o to mi chodziło. Chciałam tylko to od ciebie uzyskać, a teraz dobranoc, bo jutro wstaję o 8. - powiedziała to i wypchnęła przyjaciółkę za drzwi. Monika poszła do przygotowanego dla niej pokoju. Zasnąć nie mogła, bo ciągle myślała o Muzaju. Kaja od razu oddała się w ręce Morfeusza.
_____________
Jakoś to napisałam. Nie wiem jak, nie wiem czemu. Wiem, że mam spalone plecy. >.<' jestem wkurzona.
Do następnego.
KOMENTUJESZ - MOTYWUJESZ
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń