Słucham: 18L - Jak zapomnieć
Widziałem Monikę obściskującą się z Muzajem. Przecież to ja jestem jedynym facetem w jej życiu! On nie jest ani przystojny, ani fajny charakterem. Nie wiem co ona w nim widzi, ale mam tego dosyć i muszę to przerwać, zanim będzie za późno.
- Maciek, chodź na słówko. - podszedłem do niego zaraz po rozdaniu autografów.- O co chodzi? - spojrzał się na mnie i założył ręce na klatce piersiowej.
- Masz się trzymać z dala od mojej siostry, jasne?
- Nie wiem o co ci chodzi stary, ale Monika to moja dziewczyna i musisz to uszanować.
- Chyba śnisz. Ją stać na kogoś lepszego niż ty - zmierzyłem go wzrokiem od stóp do głowy.
- Weź się koleś zastanów co mówisz. Z Monią jesteśmy szczęśliwi i...
- Oo tu jesteś - przybiegła moja siostra i pocałowała go... Kipiało we mnie - Michał? To jest Maciek...
- Niestety, znamy się. Jedziemy do domu, TWOJEGO.
- Ale ja się umówiłam z Kają i Maćkiem.
- Nie ma żadnego ale. Czekasz tu na mnie! - krzyknąłem i wkurzony poszedłam do szatni.
--/--
Po 30 minutach Monika weszła do swojego domu z Michałem. Napisała SMS'a do Kai, że nie może się spotkać, za co też przeprosiła. W samochodzie nie odezwała się ani słowem do swojego brata, on tak samo.
- Możesz mi, kurwa, powiedzieć co się tu dzieję?! Przyjeżdżam do Bełchatowa, żeby się z tobą zobaczyć, a tu mi jakiś Maciek mówi, że jest twoim chłopakiem. Ja pierdole, Monika! Nie tak się umawialiśmy! - krzyknął jak tylko przekroczył próg.
- A niby jak?! To, że ty się rozwiodłeś, nie oznacza, że ja się z nikim nie zwiążę! Nie myśl egoistycznie!
- Zwiążesz się! Nikt ci tego nie broni! Z Pawłem byliście idealną parą.
- Michał, błagam cię! On mnie zdradził! Kurwa, nie będziesz mówił mi z kim mam być, a z kim nie!
- Na pewno nie będziesz z tym Maćkiem!
- Bo co?! Rodzice gdyby żyli, na pewno by to zaakceptowali!
- Nie mieszaj do tego rodziców!
- A widzisz! Boli cię to! Nigdy nie akceptowali twojego związku z tą rudą!
- Ta ruda ma imię!
- Mniejsza z tym. Też jej nie lubiłam!
- Kaja też jest ruda, jak byś chciała wiedzieć i to naturalnie ruda. Kasia była farbowana!
- A co? Z natury była blond? Nie dość, że wredna, to jeszcze głupia!
- Nie obchodzi mnie to! Póki nie zakończysz swojej znajomości, mieszkam razem z tobą!
- No chyba sobie, kurwa, jaja robisz!
- Mówię całkiem serio! Jutro jadę do Jastrzębia po ciuchy.
- Jak ty będziesz na treningi dojeżdżał?! Stać cię na paliwo?!
- O to się nie martw!
- Kurwa, nie wierzę. Tak szybko go nie zostawię!
- Poczekamy zobaczymy!
- Spierdalaj! - pokazała mu środkowy palec i pobiegła do pokoju. Szybko wyjęła telefon i zadzwoniła do Kai. Wiedziała, że Dąbrowska ma mętlik w głowie, ale zadzwoniła do niej. Wszystko jej powiedziała, a Ruda od razu ją pocieszyła.
____________
Wkurwił mnie Kubiak.
Jade na wesele do Szczytna. Kolejny we wtorek, albo w środę. Nie wcześniej.
Jestem uczesana w koka. Wszystko mnie boli-.-
Dziękuję za 6 komentarzy:*
Do następnego!
Pozdrawiam z samochodu, Truskawka:):*
KOMENTUJESZ - MOTYWUJESZ
Michał ostro przesadza. Powinno mu zależeć na jej szczęściu. pozdrawiam serdecznie i życzę miłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńBłagam, więcej Włodarczyka *o*
OdpowiedzUsuńA tak to jest okej, podoba mi się, ale jednak zachowanie Kubiaka jest bynajmniej dziwne ;o
pozdrawiam, tęczowa.
Zgadzam sie :)
Usuń