środa, 30 lipca 2014

2.8 "Nie dość, że wredna, to jeszcze głupia"

               Słucham: 18L - Jak zapomnieć



                  Widziałem Monikę obściskującą się z Muzajem. Przecież to ja jestem jedynym facetem w jej życiu! On nie jest ani przystojny, ani fajny charakterem. Nie wiem co ona w nim widzi, ale mam tego dosyć i muszę to przerwać, zanim będzie za późno.
                  - Maciek, chodź na słówko. - podszedłem do niego zaraz po rozdaniu autografów.
                  - O co chodzi? - spojrzał się na mnie i założył ręce na klatce piersiowej.
                  - Masz się trzymać z dala od mojej siostry, jasne?
                  - Nie wiem o co ci chodzi stary, ale Monika to moja dziewczyna i musisz to uszanować.
                  - Chyba śnisz. Ją stać na kogoś lepszego niż ty - zmierzyłem go wzrokiem od stóp do głowy.
                  - Weź się koleś zastanów co mówisz. Z Monią jesteśmy szczęśliwi i...
                  - Oo tu jesteś - przybiegła moja siostra i pocałowała go... Kipiało we mnie - Michał? To jest Maciek...
                  - Niestety, znamy się. Jedziemy do domu, TWOJEGO.
                  - Ale ja się umówiłam z Kają i Maćkiem. 
                  - Nie ma żadnego ale. Czekasz tu na mnie! - krzyknąłem i wkurzony poszedłam do szatni.      

--/--

                  Po 30 minutach Monika weszła do swojego domu z Michałem. Napisała SMS'a do Kai, że nie może się spotkać, za co też przeprosiła. W samochodzie nie odezwała się ani słowem do swojego brata, on tak samo.
                  - Możesz mi, kurwa, powiedzieć co się tu dzieję?! Przyjeżdżam do Bełchatowa, żeby się z tobą zobaczyć, a tu mi jakiś Maciek mówi, że jest twoim chłopakiem. Ja pierdole, Monika! Nie tak się umawialiśmy! - krzyknął jak tylko przekroczył próg.
                  - A niby jak?! To, że ty się rozwiodłeś, nie oznacza, że ja się z nikim nie zwiążę! Nie myśl egoistycznie!
                  - Zwiążesz się! Nikt ci tego nie broni! Z Pawłem byliście idealną parą.
                  - Michał, błagam cię! On mnie zdradził! Kurwa, nie będziesz mówił mi z kim mam być, a z kim nie!
                  - Na pewno nie będziesz z tym Maćkiem!
                  - Bo co?! Rodzice gdyby żyli, na pewno by to zaakceptowali!
                  - Nie mieszaj do tego rodziców! 
                  - A widzisz! Boli cię to! Nigdy nie akceptowali twojego związku z tą rudą! 
                  - Ta ruda ma imię!
                  - Mniejsza z tym. Też jej nie lubiłam!
                  - Kaja też jest ruda, jak byś chciała wiedzieć i to naturalnie ruda. Kasia była farbowana!
                  - A co? Z natury była blond? Nie dość, że wredna, to jeszcze głupia!
                  - Nie obchodzi mnie to! Póki nie zakończysz swojej znajomości, mieszkam razem z tobą!
                  - No chyba sobie, kurwa, jaja robisz! 
                  - Mówię całkiem serio! Jutro jadę do Jastrzębia po ciuchy.
                  - Jak ty będziesz na treningi dojeżdżał?! Stać cię na paliwo?!
                  - O to się nie martw!
                  - Kurwa, nie wierzę. Tak szybko go nie zostawię!
                  - Poczekamy zobaczymy!
                  - Spierdalaj! - pokazała mu środkowy palec i pobiegła do pokoju. Szybko wyjęła telefon i zadzwoniła do Kai. Wiedziała, że Dąbrowska ma mętlik w głowie, ale zadzwoniła do niej. Wszystko jej powiedziała, a Ruda od razu ją pocieszyła.

 ____________

                  Wkurwił mnie Kubiak.
                  Jade na wesele do Szczytna. Kolejny we wtorek, albo w środę. Nie wcześniej.
                  Jestem uczesana w koka. Wszystko mnie boli-.-
                  Dziękuję za 6 komentarzy:* 
                  Do następnego!
                  Pozdrawiam z samochodu, Truskawka:):*

KOMENTUJESZ - MOTYWUJESZ

3 komentarze:

  1. Michał ostro przesadza. Powinno mu zależeć na jej szczęściu. pozdrawiam serdecznie i życzę miłej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Błagam, więcej Włodarczyka *o*
    A tak to jest okej, podoba mi się, ale jednak zachowanie Kubiaka jest bynajmniej dziwne ;o
    pozdrawiam, tęczowa.

    OdpowiedzUsuń