NOTKA, NOTKA, NOTKA!
________________________
Słucham: Kiesza - Hideaway
- Monika? Mogę wejść? - Michał zapukał do pokoju swojej siostry - Monia! Otwieraj no! Musimy porozmawiać.
Kubiakowa się nie odzywała nadal, więc wziął obcęgi i wyważył drzwi. Monika leżała w łóżku. Nigdzie nie wychodziła od paru dni. No pomijając łazienkę i kuchnie.
- Idź się umyj. Śmierdzisz - stwierdził siatkarz
- Też cię kocham braciszku.
- Nie możesz tu leżeć cały czas! Prowadź normalne życie. - podszedł do okna.
- Chciałabym, ale człowiek, który stoi teraz przy oknie, utrudnia mi żyć.
- Dobra, gadałem z Maćkiem. Jutro jadę już do Jastrzębia, bo... bo mam małe problemy, no nie ważne.
- Jak to... jedziesz? Jak to gadałeś z Maćkiem? Kubiak, o co tu chodzi? - usiadła
- To jest nie ważne. Już się spakowałem, za niecałą godzinę będę już w drodze, więc... idź się umyj i otwórz okno.
Monika westchnęła. Po chwili już ciepłe strumienie wody ogrzewały jej ciało. Czy się cieszyła? Raczej była zdezorientowana tą sytuacją.
- No w końcu wyglądasz jak człowiek.
- Zaraz cię trzepnę.
- Dobra, to ja już się zbieram, wszystko mam, w razie czego dzwoń.
- A o co ci chodziło z tymi problemami? Pomóc ci jakoś?
- Nie, jest okej, nie martw się. To szczęścia życzę, obiecuję, że nigdy nie będę oceniał książki po okładce. Myliłem się. Do zobaczenia.
Wyszedł w mgnieniu oka. Monika nic nie myśląc, wzięła telefon i zadzwoniła do Kai. Opowiedziała całą zaistniałą sytuację. Dąbrowska poradziła jej, by udała się do Maćka i tak też zrobiła. Wyszła na PKS'a i po 2 godzinach stała pod domem Maćka.
- Monia! Co się z tobą działo?!
- Michał wrócił do Jastrzębia.
- No co ty?! Wejdź.
Kubiakowa ściągnęła kurtkę i udała się do salonu. Przyglądała się wszystkim fotografią, które stały na segmencie.
- Ładne. Kto to?
- Dzięki. To z moją siostrą, Agatą na Majorce dwa lata temu. Cudowne miejsce. A to - pokazał następne zdjęcie - moja mama i mój tata.
- Mieszkają we Wrocławiu? - zapytała siadając przy stole.
- Tak, skąd to wiesz?
- Wikipedia, mój drogi, Wikipedia.
Chwile rozmawiali, potem obejrzeli film. Gdy skończyli, było już po 22, dlatego Monika, została w Bełchatowie na noc.
__________________________
Dzisiaj Niemcy, zjedziemy ich!
Chciałabym, żeby w finale zmierzyli się Polska i Brazylia, mimo tego, co Rezende odwalił.
Ponad 8000 tyś wyświetleń..... Dziękuję!
Tylko czemu mało komentarzy?
Jeszcze raz poproszę żeby każdy, kto przeczyta skomentował to, dla Was to minuta, a dla mnie motywacja.
Enjoy;*
Chciałabym, żeby w finale zmierzyli się Polska i Brazylia, mimo tego, co Rezende odwalił.
Ponad 8000 tyś wyświetleń..... Dziękuję!
Tylko czemu mało komentarzy?
Jeszcze raz poproszę żeby każdy, kto przeczyta skomentował to, dla Was to minuta, a dla mnie motywacja.
Enjoy;*
Krótko ;c i nie ma Wojtka ;c jestem niepocieszona ;c
OdpowiedzUsuńja czytam :) trochę krótko :(
OdpowiedzUsuńZajebisty :*
OdpowiedzUsuńJejku *_* super ^^
OdpowiedzUsuńdzisiaj znalazłam tego bloga i całego przeczytałam :D bd czytać do końca :*
OdpowiedzUsuń